Wdzięczność czy łapówka..



Dzisiaj będzie bardzo krótko.

Przez kraj przetacza się dyskusja co jest łapówką, a co jest wdzięcznością pacjenta. Dzisiaj Bolesław Piecha coś wspomniał, że dwieście czy trzysta złotych to zapisana w prawie wdzięczność. Można na to spojrzeć bardziej realistycznie: taka kwota, to jedna trzecia renty lub połowa zasiłku dla bezrobotnych.

Ponieważ wielu dziennikarzy nie rozumie co to jest łapówka i męczy terminologią polityków, którzy także nie wiedzą -to ja podam definicję. Krótką wraz z jeszcze krótszym uzasadnieniem.

Łapówka jest to każda forma radości sprawiana lekarzowi, związana z jego działaniem wobec pacjenta. Przyjmowanie najmniejszych prezentów od pacjenta jest sygnałem, że lekarz jest niezadowolony ze swojej pracy i czuje niedostatek.

Jest to także bardzo ważny sygnał dla pracodawcy, że pracownik strzela w robocie fochy i próbuje dodatkowo zarabiać na kliencie szpitala.

Wdzięczność okazuje lekarzowi państwo, płacąc co miesiąc kwotę, która pozwala lekarzowi na zakup czekoladek, cygara czy flaszki. Dlatego nie ma powodu by tego rodzaju dobra dostarczał pacjent.
Pacjent swoją wdzięczność okazuje poprzez płacenie podatków i późniejsze dbanie o zdrowie tak, by doktora, w przyszłości, nie przeciążać robotą.

To tyle. Dziękuje bardzo za uwagę.



Więcej jak zawsze na portalach (linki na górnej belce)





.